Wirusowa choroba krwotoczna królików

Wciąż pamiętany jest slogan o królikach, który chodził po Związku Radzieckim „króliki to nie tylko ciepłe futro, ale także 4 kg pokarmu”. A wcześniej króliki były naprawdę dochodowym zajęciem letnich mieszkańców, którzy trzymali zwierzęta na wydanych im przez państwo działkach, nie znając kłopotów. Króliki można było hodować w prawie każdej ilości, nie martwiąc się o ochronę przed chorobami. Najważniejsze, że sąsiedzi w spółdzielni daczy nie piszą oszczerstw.

Raj dla hodowcy królików trwał do 1984 roku, kiedy to wirus RNA po raz pierwszy pojawił się w Chinach, powodując nieuleczalną chorobę u królików. Ponadto choroba, przed którą trudno się bronić, gdyż zwykle przebieg choroby przebiega błyskawicznie.

W związku z tym, że bariera kwarantanny dla wirusa nie została nałożona na czas, a chińskie mięso królika dotarło do Włoch, wirus zaczął rozprzestrzeniać się z Chin na całym świecie, a wirus krwotoczny choroba królików rozpoczął swój zwycięski marsz.

Problem przeciwdziałania chorobie pogłębiał fakt, że często na zewnątrz króliki były całkowicie zdrowe aż do ostatnich minut życia, kiedy nagle zaczęły krzyczeć, padały, wykonywały bolesne ruchy i umierały.

W rzeczywistości króliki chorowały na HBV przez co najmniej 2 dni, podczas których udało im się zarazić wirusem sąsiednie zdrowe zwierzęta.

Ponadto właściciele początkowo nie podejrzewali, że wirus może przetrwać nawet w skórkach, które w tym czasie często wymieniano na mieszanki paszowe. Ponieważ często mieszanki paszowe dla królików i skóry zwierząt poddanych ubojowi były przechowywane w tym samym pomieszczeniu, również pasza okazała się zakażona wirusem. Pomogło to wirusowi podbić nowe terytoria.

Wirus przedostał się do Związku Radzieckiego jednocześnie z dwóch kierunków: z zachodu, skąd kupowano europejskie mięso królicze, oraz z Dalekiego Wschodu bezpośrednio z Chin przez punkty celne nad Amurem.

Tak więc w byłym ZSRR nie ma już obszaru wolnego od krwotocznej choroby królików.

Dziś dwa wirusy: VGBK, wraz z myksomatozą, są dosłownie plagą hodowców królików na całym świecie, z wyjątkiem Australii, która nie pozwala królikom na podniesienie ich nawet do wagi ubojowej.

Królik w każdym wieku może zachorować na HBV, ale choroba jest szczególnie niebezpieczna dla królików w wieku 2-3 miesięcy, wśród których śmiertelność z powodu HBV sięga 100%.

Wirus HBV jest dość stabilny w środowisku zewnętrznym i może wytrzymać stosunkowo wysokie temperatury. W 60 ° C wirus umiera dopiero po 10 minutach, więc nie można „ogrzać” królika, aby zabić wirusa. Zwierzę umrze wcześniej. Chociaż wiele mniej odpornych wirusów umiera już w temperaturze 42 °, którą żywy organizm jest w stanie wytrzymać. Sama „gorączka” podczas choroby to walka organizmu z wirusem.

W skórach chorych królików wirus utrzymuje się do 3 miesięcy.

Sposoby zakażenia wirusem HBV

Dzięki dobrej odporności wirusa tej choroby w środowisku zewnętrznym, możesz przynieść go swoim królikom, po prostu odwiedzając przyjaciela hodowcy, który postanowił pochwalić się nowym królikiem. Wirus jest doskonale przenoszony przez odzież, buty lub koła samochodu. Nie wspominając o rękach, których dezynfekcja jest prawie niemożliwa.

Głównymi źródłami zakażenia są pasza, odchody od chorych zwierząt, ściółka, woda i gleba zanieczyszczone wydzielinami chorych królików. Źródłem wirusa są również kłaczki i skórki.

Ale nawet jeśli farma znajduje się na pustyni, nie ma gwarancji, że króliki będą w stanie uniknąć choroby krwotocznej. Oprócz wspomnianych źródeł wirus może być przenoszony przez owady krwiopijne, gryzonie i ptaki. Sami pozostają odporni na choroby.

Objawy choroby HBV

Okres inkubacji wirusa wynosi od kilku godzin do 3 dni. Nie ma czterech postaci HBV, które są standardowe dla innych chorób. Ta choroba ma tylko 2 postacie przebiegu choroby: nadostrą i ostrą.

Super ostry królik wygląda idealnie zdrowo. Zwierzę ma normalną temperaturę, normalne zachowanie i apetyt. Aż do momentu, kiedy upadł na ziemię w konwulsjach.

W ostrej postaci u zwierzęcia można zauważyć oznaki depresji, zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego, czasami przed śmiercią królik ma krew z pyska, odbytu i nosa. Ponadto krew z nosa może być mieszana z wydzielinami śluzowo-ropnymi. Może pojawić się tylko krwawienie z nosa. Może w ogóle nic się nie pojawi.

Dlatego też, jeśli królik nagle „niespodziewanie” wziął się i zdechł, konieczne jest oddanie zwłok zwierzęcia do laboratorium do badań.

Diagnoza choroby

Dokładną diagnozę ustala się na podstawie wywiadu i sekcji zwłok. Podczas autopsji królik, który zmarł na VGBK, ma krwotoki w narządach wewnętrznych. Ponadto przeprowadzane są również badania wirusologiczne.

Sekcja zwłok wykazała, że ​​przyczyną śmierci królika był obrzęk płuc. Ale wirus zaczyna się rozwijać w wątrobie, prowadząc do nieodwracalnych zmian w nim do czasu śmierci zwierzęcia. W rzeczywistości po śmierci królika wątroba przypomina zgniłą szmatę, która łatwo pęka. Wątroba jest żółtobrązowa i powiększona.

Zdjęcie przedstawia zmiany w wątrobie i płucach.

Serce jest powiększone, zwiotczałe. Nerki są czerwono-brązowe z punktowymi krwotokami. Śledziona jest ciemnowiśniową, spuchniętą, powiększoną od 1,5 do 3 razy. Zapalenie przewodu pokarmowego.

Potrzebne są badania laboratoryjne, aby oddzielić IBHC od wirusowych chorób układu oddechowego, pasterelozy, gronkowca i zatrucia.

To ostatnie jest szczególnie prawdziwe, ponieważ niektóre trujące rośliny również prowadzą do szybkiej śmierci. A wiele roślin jest tak trujących, że możesz nie zauważyć małego kawałka trucizny w sianie dla królika.

Zapobieganie i leczenie HBV

W przypadku wybuchu VGBK możliwe są tylko środki kwarantanny. Nie przeprowadza się żadnego leczenia, ponieważ nie ma leków na wirusa. W przypadku wybuchu choroby wszystkie chore i podejrzane króliki są poddawane ubojowi i paleniu.

Komentarz! Zniszczenie zwłok jest konieczne, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się infekcji, ponieważ w zasadzie mięso królika od pacjenta z HBV nadaje się do spożycia.

Inną rzeczą jest to, że właściciele, którzy widzieli, co dzieje się w chorym zwierzęciu, raczej nie zjedzą tego mięsa.

Pozostałe zdrowe króliki są szczepione. W przypadku braku szczepionki wszystkie zwierzęta gospodarskie w gospodarstwie poddawane są ubojowi. Ferma uznawana jest za bezpieczną dopiero 15 dni po ostatniej śmierci królika i po wszystkich procedurach sanitarnych, uboju chorych królików i szczepieniu zdrowych.

Rodzaje szczepionek i harmonogram szczepień przeciwko chorobie

Aby wytworzyć odporność na HBV w Rosji, produkuje się 6 wariantów szczepionek, z których przynajmniej dwa są biwalentne: przeciwko myksomatozie i HBV oraz przeciwko pastereloozie i HBV. Wcześniej, przy mniej bogatym wyborze, obowiązywał program szczepień, w którym po raz pierwszy szczepionkę wstrzyknięto królikom w wieku 1,5 miesiąca. Następnym razem, gdy szczepionka została przekłuta 3 miesiące po pierwszym szczepieniu. Trzecie i wszystkie kolejne szczepienia wykonywano co sześć miesięcy.

Dziś musimy kierować się instrukcjami dotyczącymi szczepionki.

Uwaga! Wielu hodowców królików uważa, że ​​rosyjskie szczepionki nie są bardzo wysokiej jakości i powodują „załamanie” odporności.

Czasami zdarza się, że zwierzęta zaraz po szczepieniu chorują.Ostatni przypadek sugeruje, że króliki były już chore, po prostu miały czas na szczepienie właśnie w okresie inkubacji choroby.

Stacje weterynaryjne zalecają szczepienie królików po 1,5 miesiąca, ale zdarza się, że młode zaczynają umierać już po miesiącu. Aby zapobiec takim przypadkom, należy ściśle przestrzegać harmonogramu szczepień królików. Młode od zaszczepionych matek mają odporność bierną do 2 miesięcy.

Rada! Króliki należy zaszczepić przed kryciem.

W przypadku „rozpadu” szczepionki przez wirusa, wszystkie chore i podejrzane króliki będą musiały zostać zabite, a warunkowo zdrowym zwierzętom należy wstrzyknąć surowicę przeciwko IBHC. To nie jest szczepionka, to lek stymulujący odporność i działający profilaktycznie do 30 dni. Nie fakt, że to pomoże, ale nie pogorszy sytuacji.

Jak i jak dezynfekować

Dzięki VGBK po zniszczeniu chorych zwierząt przeprowadzają pełną dezynfekcję nie tylko wyposażenia i odzieży personelu, ale także całego wyposażenia gospodarstwa, w tym klatek, poideł i karmników. A także sama konstrukcja.

Dezynfekcję przeprowadza się zwykłymi środkami dezynfekującymi z najbardziej dostępnych: chloru, fenolu, formaliny i innych. Ponadto do wypalania mikroorganizmów często używa się palnika lub palnika gazowego. Ale jeśli pamiętasz, że wirus w 60 ° C umiera po 10 minutach, łatwo zgadnąć, że albo lampa lutownicza będzie nieskuteczna, albo do tego czasu wypali się wszystko oprócz metalowych części.

Obecnie dostępne są bardziej skuteczne środki dezynfekujące, które pomagają w walce z wirusem. Możesz obejrzeć film o metodach dezynfekcji i przygotowaniach do szczepień przeciwko HBV.

Harmonogram szczepień królików, niezawodna ochrona przed śmiercią

Ściółka, obornik i skażona pasza są spalane.

Na forach i stronach często można znaleźć pytania „czy można zostawić królika, który przeżył wybuch VGBK” lub „czy można leczyć VGBK środkami ludowymi”. Ludziom jest oczywiście przykro z powodu utraty całego inwentarza żywego w ich gospodarstwie, ale w obu przypadkach odpowiedź brzmi: nie. Królik, który przeżył, staje się nosicielem infekcji. Nowo zakupione króliki bardzo szybko zostaną zarażone wirusem i umrą.

Wyniki

Jeśli wirus tej choroby odwiedził fermę, najlepszym rozwiązaniem byłoby ubój całego dostępnego inwentarza żywego i dokładne zdezynfekowanie sprzętu, nie szczędząc żadnego wysiłku ani czasu.

Komentarze (1)
  1. Artykuł był dla mnie interesujący i pouczający!

    08.02.2019 o 11:08
    Natalia
  2. Jestem początkującym hodowcą królików. Mam trzy kobiety i mężczyznę. Dzięki za artykuł, znalazłem odpowiedzi na wiele moich pytań.

    27.07.2019 o 10:07
    Natalia
Przekaż opinię

Ogród

Kwiaty

Budowa